Mimo tego, że udało mi się wrócić do wagi przy której czuję się zdrowa i sprawna, nie do końca udało mi się pokonać nieszczęsną skórkę pomarańczową. Oczywiście moje uda wyglądają teraz bez porównania lepiej niż wcześniej, ale nie jest to gładka pupa z gładką skórą niestety. W najbliższym czasie planuję zmasowany atak na te części ciała. Będę więc zdawać relację z mojej walki. Nie ukrywam, że najlepsze efekty od strony zewnętrznej do tej pory dawał i daje...

1. PEELING KAWOWY

Jedynym jego minusem jest późniejsze sprzątanie łazienki. Poza tym świetnie wygładza i napina skórę, pobudza krążenie i nadaje skórze ładny koloryt. Oczywiście jednym peelingiem cellulitu nie zwalczymy. Ale jak najbardziej można spróbować serii + owijanie folią. Naprawdę przynosi efekty.

Przepisów na peeling kawowy jest tak wiele, że codziennie można go stosować w inny sposób.
Uproszczona wersja:
fusy kawy mielonej (wcześniej zaparzone) +  żel pod prysznic
Stosuję go po prostu jako peeling.
Rozbudowana wersja:
fusy kawy mielonej (wcześniej zaparzone) + olejek/oliwka ( to może być olejek grejpfrutowy lub oliwka np. HIPP) + kilka kropel spirytusu salicylowego + cynamon.
Nacieramy ciało peelingiem, owijamy folią i wskakujemy pod kocyk. Po 1h spłukujemy letnią wodą.
Po takim peelingu polecam:

2. BALSAM ANTYCELLULITOWY

Najlepiej balsam antycellulitowy zmieszany z kilkoma kroplami olejku cynamonowego.
Taki okład również można zawinąć w folię spożywczą, co przyśpieszy działanie składników aktywnych. Obecnie mam w planach zakupienie i przetestowanie: NOREL Krem wyszczuplający z kompleksem antycellulitowym. 

3. MASAŻ BAŃKAMI CHIŃSKIMI

Tak, po masażu uzyskałam najlepsze rezultaty. Domowym masażu. Może on być wykonany bańką chińską (wtedy masaż działa na zasadzie podciśnienia) lub po prostu dłońmi. Ja lubię połączenie obu. Uciskam miejsca zaatakowane cellulitem od dołu do góry, czyli do serca. Ugniatam, masuje, ściskam. Najlepiej wcześniej nałożyć balsam antycellulitowy, lub inny ze składnikami wspomagającymi redukcje cellulitu. Następnie smaruję skórę oliwką i wykonuje masaż bańkami. Jest to taki domowy masaż podciśnieniowy.

Gumowe Bańki Akupunkturowe

Macie jakieś sprawdzone sposoby na walkę ze skórką pomarańczową? Używałyście może któregoś z tych kremów? Jak efekty? A może polecacie coś zupełnie innego?