Zastanawiam się jak mogłam do tej pory nie napisać postu o olejach, które regularnie i z umiłowaniem stosuję do odżywiania włosów. O olejach i ich zastosowaniach zostało powiedziane w internecie już chyba wszystko, więc zapraszam na moje małe podsumowanie najważniejszych kwestii dotyczących takiej pielęgnacji...

Oleje stosuję wyłącznie na włosy (czasem również na skalp) ponieważ wszelkie próby korzystania z ich dobrodziejstw na twarzy kończyły się katastrofą (przyp. skóra mieszana). Można olejować włosy suche ( jak wole tą metodę) lub mokre. Zostawiać olej we włosach na całą noc, lub nosić go godzinkę, dwie przed myciem. Najważniejszą jednak sprawą jest dobór właściwych oleju do rodzaju włosów jakie posiadamy. Nie każdy bowiem przyniesie nam korzyści. Może się zdarzyć, że po rozpoczęciu stosowania oleju nasze włosy zaczną wyglądać gorzej niż na początku (najczęściej puszenie lub przetłuszczanie). Rozróżniamy oleje nasycone, jednonienasycone (omega9) i wielonienasycone (omega6 i omega3). Każdy włos będzie reagował na dany olej inaczej. Dlatego możemy kierować się następującym podziałem i szukać/testować odpowiednie dla siebie produkty:

nasycone:
np. olej kokosowy, masło shea, masło kakaowe
jednonienasycone:
np. awokado, z orzechów laskowych, z pestek moreli, oliwa z oliwek
wielonienasycone:
np. lniany, sojowy, z orzechów włoskich,

Jak widać na powyższym zdjęciu, moje włosy najlepiej zachowują się po olejach jednonienasyconych, nie tolerują natomiast nasyconych. Oleju kokosowego unikam jak ognia. Ale taki podział nie do końca wystarcza. Na przykład mimo powyższych informacji moje włosy nie lubią się z oliwą z oliwek. Dlatego jedynym wyjściem są niestety testy które pozwolą zobaczyć efekty stosowania poszczególnych produktów. Oprócz czystych olejów polecam również mieszanki, które również bardzo lubię i stosuję np. Babydream, Nuxe, Alterra. Do testów najlepsze będą jednak czyste oleje, dzięki którym przekonamy się co kupować w przyszłości, aby sobie i naszym włosom nie szkodzić. Najlepiej wybrać jeden z każdej grupy i zakupić buteleczkę o małej pojemności. Oczywiście zdecydowanie radze zaopatrywać się w oleje zimnotłoczone a nie np. rafinowane.

A jakie generalnie korzyści przynosi olejowanie włosów?
- regeneracja i wzmocnienie włosów
- lepsze nawilżenie i miękkość
- połysk!!
- ochrona przed uszkodzeniami i utratą wilgoci

Jakie są wasze ulubione oleje? Wolicie mieszanki czy konkretne oleje?