Dzisiejszy post to takie szybkie i krótkie podsumowanie produktów, które towarzyszyły mi w pielęgnacji okolic oczu w ubiegłym roku. U mnie przeciwzmarszczkowy krem pod oczy to taka wisienka na torcie. Nie są koniecznością jeśli stosujemy pozostałe kosmetyki również w okolicach oczu, ale większość z nich spełnia dodatkowe zadania, z którymi produkty do twarzy sobie nie radzą...



The History of Whoo Hwa Hyun Eye Cream
żeń szeń, sproszkowany wyciąg z jadeitu, sproszkowane złoto, poroże jelenia
O tym produkcie pisałam już  w poście czy warto stosować kremy pod oczy?. Jest to nadal mój numer 1 jeśli chodzi o pielęgnację skóry wokół oczu. Bardzo ładnie rozjaśnia, wygładza i wyprasowuje okolice oka. Dobrze nawilża. Regularne stosowanie przynosi rewelacyjne efekty. Zapach delikatny, bardzo przyjemny. Nie eliminuje niestety opuchnięć i cieni pod oczami...

Skinceuticals Retinol 0.3
retinol (0,3%)
Retinol wokół oczu to podstawa. Nic nie zapewni takiego wygładzenia i utrzymania skóry w ryzach jak właśnie retinol. W poprzednim roku taką rolę spełniał u mnie krem z retinolem Skinceuticals. Nie podrażniał, nie wysuszał. Stosowałam go oczywiście na noc.

SVR Hydracid C20
izopalmitynian askorbylu (20%)
Krem do twarzy jako krem pod oczy? Oczywiście. Duża dawka witaminy C (20%) w postaci izopalmitynianu askorbylu to świetna alternatywa dla ubogich kremów pod oczy. Krem ten nie sprawdzał się na skórze mojej twarzy. Był za ciężki i nie rozświetlał ( a tego oczekuje od produktów z wit. c ). Idealnie natomiast radzi sobie z cieniami i workami pod oczami i w takim właśnie celu był stosowany pod oczami. Kiedy pojawiał się u mnie ten problem (niewyspanie, podróże) SVR radził sobie z nim doskonale. Krem jest gęsty, żółty, ładnie się rozprowadza, nie migruje do oczu.

Sesderma C-vit Eye Contour Cream
witamina c (2%), krzemionka organiczna, wyciąg z pomarańczy i wyciąg z nostrzyka
Kolejny kremik z witaminą C pod oczy, tym razem dedykowany specjalnie tym okolicom. Oprócz rozjaśnienia i działania przeciwrodnikowego mamy tutaj również kompleks redukujący worki i cienie pod oczami. Krem jest dosyć lekki, o jasno- żółtym kolorze. Rzeczywiście zmniejsza opuchnięcia pod oczami, z zasinieniami radzi sobie troszkę słabiej. Rozświetla skórę i dobrze nawilża. Witaminki C mamy tylko 2% ( w porównaniu do np. Hydracid, to niewiele ), ale efekty są widoczne.

Sisley Sisleya Eye and Lip Contour Cream
ekstrakty ( algi, rumianek, lukrecja, proteiny pszenicy), witaminy E, B5, F
To taki codzienny kremik pod oczy, utrzymujący skórę w ryzach. Bardzo ładnie nawilża i wygładza. Nie napina niestety, co u mnie jest ważne. Zawiera ekstrakty roślinne i witaminy. Podczas regularnego stosowania naprawdę widać efekty.

Dior Capture Totale multi-perfection
komórki macierzyste
Ponownie krem, który nie sprawdził się u mnie w pielęgnacji twarzy. Został wykorzystany jako nawilżacz okolic oka. Efektów spektakularnych nie zauważyłam, ale utrzymywał skórę dolnych i górnych powiek w stanie przyzwoitym.

Jakie kremy pod oczy stosowaliście w poprzednim roku? Jakie stały się waszymi ulubionymi?