Przyznaje się, że co roku czekam na ten czas kiedy można zrobić zakupy upragnionych kosmetyków w genialnych promocyjnych zestawach świątecznych albo z przyprawiającą o uśmiech na twarzy zniżką 10 czy nawet 30 %. Co warto kupić sobie na święta?

Kalendarz adwentowy

Pierwsze co zazwyczaj przykuwa moją uwagę to kalendarze adwentowe. Zazwyczaj ukrywają miniaturki produktów ( czasem spore miniaturki ), ampułki lub inne ciekawe smakołyki kosmetyczne. W tym roku moją uwagę przykuły kalendarze adwentowe marki Babor oraz Klapp.
Oba zawierają skoncentrowane ampułki, które można wykorzystać zarówno jako urozmaicenie pielęgnacji, serum lub po prostu do mezoterapii. Ich cena standardowa znacznie przekracza cenę jaką zapłacimy kupując kalendarz. To naprawdę dobra okazja by zaopatrzyć się w ampułki na bardzo długi czas. Szczególnie że znajdziemy w nich sporo aktywnych substancji, za które skóra nam podziękuje. Oczywiście kalendarze będą też super prezentem dla każdej miłośniczki kosmetologii.

Zestawy świąteczne

Drugim rodzajem produktów na które czekam z utęsknieniem są zestawy świąteczne kosmetyków w których znajdziemy miniatury produktów, akcesoria oraz pełnowymiarowe produkty. Chyba najbardziej popularne są zestawy The Body Shop. Wspaniale zapakowane, idealnie nadają się na prezent. Jeśli planujesz sprawić komuś niespodziankę, to polecam zestaw Wanilia i Pianki Marshmallow a dla siebie kup zestaw świąteczny Gwiazda, który zawiera 5 różnych masełek TBS ;). Marka miała w tym roku również przepiękne kalendarze adwentowe.

Świetne zestawy można również znaleźć na stronie Mokosh. Pięknie zapakowane spodobają się każdemu. Black Week to niezła okazja by wypróbować ich produkty w dużo niższej cenie niż zwykle.

Kody rabatowe z okazji Black Week

Tutaj to już można poszaleć. 10-30% rabatu na produkty to wymówka by wreszcie kupić kosmetyki na które miałeś ochotę od dawna, ale zawsze coś było ważniejsze. Teraz jest okres sprawiania sobie i innym przyjemności, wolno nam to wykorzystać :). Ja zajrzałam do JMO i zgarnęłam moje ulubione produkty od nich ( na pewno o nich napiszę, więc nie zdradzam jakie ). Skusiłam się również na zakupy w Lab One po raz pierwszy. Krem witaminowy i balsam do ciała kusiły mnie od dawna. Można również zajrzeć do IOSSI i  Clochee aby skorzystać z 30% rabatu.

Jeżeli Tobie udało się upolować coś fajnego, podziel się tym ze mną w komentarzach.
Udanych zakupów! :)