Dzisiaj krótki wpis na temat produktów, które gościły w mojej pielęgnacji na przełomie zimy i wiosny.

Natural Secrets - Esencja Aloesowa Premium
aloes, panthenol, ekstrakt z zielonego ogórka, wyciąg z fermentacji bakterii Lactobacillus, hialuronian sodu, ekstrakt z wąkroty azjatyckiej, alantoina
Produkt traktowałam jako esencjo-serum i nakładałam zazwyczaj jako dodatkowe nawilżenie po serum z witaminą c, przed kremem z filtrem. W okresie wczesnowiosennym moja skóra potrzebowała dodatkowego nawilżenia i typowego humektanowego składu. Ta esencja pomagała mi utrzymać nawilżenie w skórze. Esencja bardzo ładnie koi i łagodzi podrażnienia. Minusem jest jej lepkość, reszta jak najbardziej na plus. Myślę, że jeszcze do niej wrócę.  


IUNIK Propolis Vitamin Synergy
Serum Rewitalizująco-odżywcze serum do twarzy
ekstrakt z propolisu, ekstrakt z rokitnika, witamina C, ekstrakt z wąkroty azjatyckiej, niacynamid, alantoina
To serum również było przeze mnie stosowane jako dodatkowe nawilżenie na dzień. Muszę przyznać, że w okresie jego stosowania, cera była w nienagannym stanie. Gładka, świetlista, no same zachwyty. Konsystencja rewelacyjna, wodnista, szybko się wchłania. Podczas kolejnych zakupów pojawi się u mnie na pewno.


By Wishtrend Pure Vitamin C 21.5% Advanced Serum
21,5% ascorbic acid, kwas hialuronowy, panthenol, wyciąg z senesu, alantoina
Mocne serum z witaminą C, czyli to, co lubię najbardziej. Zdecydowanie wystarczyłoby 15%, ale wyższym stężeniem nie pogardzę przecież :). Serum jest wodniste, nie zauważyłam jakiejś mocno odczuwalnej lepkości. Wchłania się całkiem dobrze, współgra bez problemu z pozostałymi pozycjami pielęgnacji. Niestety mam problem z pojemnościami 30 ml. Kiedy jestem w połowie opakowania, serum zaczyna już oksydować i zmieniać kolor. No niestety jest to duży problem. Ale to nie dotyczy tylko tego konkretnego produktu. Muszę chyba opracować sposób na przelewanie produktu do mniejszych buteleczek. Dlatego zdecydowanie jestem zwolenniczką serum w ampułkach lub max. pojemności 15ml. Ale wracając do właściwości. Cera bardzo zadowolona, rozjaśniona, świetlista. Tylko to utlenianie...


Paula's Choice 2% BHA Liquid Exfoliant
Płyn Złuszczający z 2% Kwasem Salicylowym
kwas salicylowy, ekstrakt z liści zielonej herbaty
Tego produktu nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Jest bardzo popularny i zazwyczaj ciężko dostępny. Kwasy BHA muszę mieć zawsze pod ręką, a prym wśród tej grupy wiedzie zdecydowanie kwas salicylowy. Propozycja od Paula's Choice spełnia swoje zadanie doskonale. Szczególnie kiedy cera jest w gorszym stanie, wymaga oczyszczenia i złuszczenia. Stosuję zazwyczaj na całą noc lub godzinę przed maską glinkową/węglową. Bardzo ładnie goi i wygładza skórę. Lubię i na razie nie szukam zastępstwa.


Bielenda Professional Supremelab Barrier Renew
Intensywnie odżywczy krem na noc z ceramidami
ceramidy, skwalan, kwasy tłuszczowe i fitosterole
Szukając kremu okluzyjnego na noc, odbudowującego barierę hydrolipidową, postawiłam na krem z ceramidami od Bielendy. Bardzo go lubię, jest niekomedogenny, zamyka wszystkie położone wcześniej na skórze substancje, nie jest tłusty. Odżywia i nawilża. Oprócz ceramidów, kwasów tłuszczowych i fitosteroli w składzie znajdziemy ceramidy i skwalan. Dodatkowo zamknięty jest w pojemniku typu airpress z pompką, uwielbiam! 

Jakie produkty sprawdziły się ostatnio u Ciebie?