Yves Rocher żele do kąpieli i pod prysznic
Dzisiaj temat mniej anti-aging, ale za to jakże przyjemny. Nie oszukujmy się, to w czym się kąpiemy lub używamy pod prysznicem ma znaczenie nie tylko dla naszej skóry, ale także samopoczucia. Każdy lubi po męczącym dniu chwilę przyjemności w wannie czy pod strumieniem gorącej wody w kabinie prysznicowej. Wybór żeli pod prysznic i płynów do kąpieli jest spory. Jak pewnie wielu z was, przetestowałam praktycznie wszystkie z tych najbardziej popularnych i spotykanych na pólkach sklepowych.
Żel pod prysznic który ładnie pachnie?
Od niedawna jednak zachciało mi się czegoś nowego. Korzystając więc z całkiem niezłej bo 50% zniżki na cały koszyk, postanowiłam zaopatrzyć się w żele firmy Yves Rocher. Nie jestem zwolenniczką tej firmy, nie kupuje ich kosmetyków pielęgnacyjnych ani kolorówki, ale pielęgnację ciała lubię i cenię z pewnymi wyjątkami. Ale po kolei...Najbardziej popularna serią tej firmy jest Jardins du Monde. Są to 200 ml żele o wielu przyjemnych zapachach za niewielka cenę. Miałam praktycznie wszystkie z nich i rzeczywiście dla ich zapachów warto je kupić. Gorzej natomiast z wydajnością i pielęgnacją niestety.
Jak dla mnie lepiej sprawują się te z serii Plaisirs Nature. Może nie maja tak wyszukanych nut zapachowych, ale ich pojemność jest większa (400 ml), lepiej się pienią, są przyjemniejsze w użyciu. Nie wszystkie zapachy zaakceptowałam. Nie lubię oliwki i owsa. Te owocowe czasem pachną ok, czasem sztucznie. Z czystym sercem polecam natomiast karmelizowaną gruszkę. Nie wiem czy jest to wersja limitowana, czy pozostanie dłużej w ofercie, ale naprawdę warto. Pięknie pachnie.
Aha, żele te można również stosować jako płyny do kąpieli, co robię i w tej roli sprawdzają się OK.
Miękka skóra po prysznicu
Przyjemny oraz pojemny jest również żel pod prysznic Hamamelis. Do niego wracam i raczej wracać będę. Kupuję ten o pojemności 500 ml. Bazuje na wyciągu z hamamelisu bio o właściwościach kojących i zmiękczających skórę.Nie polecam natomiast żeli z edycji limitowanych np. żelu z drobinkami, monoi de tahiti, śródziemnomorskie lato - nie dość że są to małe pojemności, to przyjemność ich używania jest żadna. Wysuszają skórę i szybko się kończą.
Nie przypadły mi również do gustu peelingujące żele pod prysznic, które z peelingiem niewiele maja wspólnego. Oprócz ładnego zapachu nie dostrzegam innych plusów.
Nadal będę poszukiwać żelu idealnego i idealnego płynu do kąpieli za przyzwoite pieniądze, bo akcesoria kąpielowe nie są moim zdaniem warte inwestowania dużych kwot.
W kolejce czekają żele z Sephory, a w planach mam zakup w Starej Mydlarni. Na pewno podzielę się wrażeniami.
Jakich żeli używacie? macie swoich ulubieńców? Co myślicie o tej marce?
6 komentarzy
Polecem ziajke hipoalergiczny od 6-msc do ciala I wlosow
OdpowiedzUsuńBez parabenow I jako jedyny z ziajek dla dzieci bez sls a pachnie bosko
Ten kosmetyk to jedyna rzecz jska jest potrzebna pod prysznicem I do ciala I wlosow.polecam tylko czytajbuwaznie tamnjest tylko jeden bez sls.
Już ją wrzucam na listę żeli do przetestowania. Być może ta ziajka sprawdzi się u mnie również jako szampon do włosów bez sls ponieważ ciągle poszukuję odpowiedniego :) Dziękuję.
Usuńhej hej, mam już Ziajkę. Rzeczywiście bardzo ładny skład. Przyjemnie pachnie i dobrze spełnia swoje zadanie.
UsuńŚwietna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńFaktycznie bardzo fajne zestawienie i na pewno korzystanie z tego rodzaju kosmetyków daje całą masę radości. Ja sobie chwalę bardzo używanie peelingu z https://eveline.pl/pielegnacja-twarzy/rodzaj-produktu/zele-i-peelingi gdyż wtedy dopiero czuję, że moja skóra jest właściwie oczyszczona.
OdpowiedzUsuńWłaśnie muszę więcej czasu poświecić peelingom ciała :) Tylko ja preferuję jednak złuszczanie kwasami w balsamach ;)
UsuńJeśli chcesz zapytać o coś związanego z poruszaną na blogu tematyką, czekam na Twoje pytanie w komentarzach. Na pewno odpowiem.